Nie ma oficjalnej definicji. To jest moja definicja. Rozbudowana ..bo moja 😉 (więcej TUTAJ)
/Oprócz subiektywnego wyjaśnienia, będzie przy okazji trochę o tym jak sama sesja przebiega i jak pracuję./
Zaczynamy!
Damy go sobie. Nic nas nie goni. Ja nie lecę zaraz na następną sesję, ani następni Klienci nie czkają za progiem. Poznamy się, porozmawiamy i nie zacznę zaraz po przywitaniu i przedstawieniu się celować Wam obiektywem w twarz i nie każę się uśmiechać 🙂 Sesja będzie trwała minimum godzinę, do trzech, a w praktyce może trwać i nawet cały dzień – ile będzie nam się chciało 🙂 .
Zależy mi bardzo na tym, żebyście czuli się najlepiej! Komfortowo, wyluzowali i byli sobą. Żebyście mieli po prostu miły dzień i spędzili razem ze sobą cudowny czas i mieli co wspominać.
A jak będziecie potrzebować więcej czasu na przyzwyczajenie się, że ktoś Wam robi zdjęcia – to też go mamy. A jak już wyluzujecie to będzie najbardziej naturalnie, spokojnie i będzie to widać na zdjęciach.
Taka sesja to nie ślub – można powtórzyć. Można przesunąć na inny dzień (pogoda; choróbsko – też jestem mamą 😉 )
Chciałabym, aby to był przede wszystkim czas dla Was. To jest taka moja mała misja. Abyście zwolnili, wyluzowali, skupili się na sobie i dali autentycznie i świadomie sobie siebie nawzajem. Być może na co dzień gonicie, biegacie i pędzicie, a sesja będzie tak naprawdę pretekstem na spędzenie – w końcu – cudownego czasu razem. Przypomnienie sobie CO i KTO jest najważniejsze. Przypomnienie sobie, że między Wami jest cały czas ta „chemia”. Aparat zarejestruje to jak się dotykacie, całujecie, śmiejecie, przytulacie. Być może to będzie pierwszy raz od dawna. A potem gotowe, wydrukowane zdjęcia będą Wam o tym przypomniały. O tym jak fajnie jest niekiedy zwolnić …i zaczniecie to praktykować częściej 😉 (być może nawet jeszcze podczas następnej wspólnej sesji 🙂 ).
A jeżeli należycie do takich szczęściarzy, że pamiętacie o sobie na co dzień – to bez większej filozofii, będziecie mieć z tego pamiątkę 😉 na stare lata 😉
Nie będzie nadmiernego retuszu i sztucznego pozowania, ale spokojnie, nie zostawię Was bez podpowiedzi i w samopas 🙂 .
odwzorowanie i wycinek z Waszego czasu i życia. Wasza codzienność. Sytuacja, która faktycznie miała miejsce. Prostota. Relaks. To okruchy Waszej codzienności, która jest …niezwykła. Czasem tylko w codziennej gonitwie trudno to dostrzec.
u Was w domu, w plenerze, w kafejce, w ulubionym miejscu. Tam gdzie czujecie się swobodnie i jesteście w swojej codziennej strefie komfortu. To tu czujecie się najnaturalniej …i najszczęśliwiej.
Ps. Każde wnętrze nadaje się do sfotografowania. Nie ważne czy macie małe mieszkanie, wielki dom, pięknie wykończone, w czasie przeprowadzki, remontu itd.itp. – każde się nadaje bo… jest Wasze. Określa Waszą teraźniejszość. I mino, że coś być może nie jest jeszcze tak, jakbyście tego chcieli i Was wkurza za kilka lat będziecie patrzeć na to z sentymentem 🙂 , wiem to po sobie.
To tylko aparat – nie boli podczas robienia zdjęcia, nie wybucha, a zdjęcie, które się nie podoba można „delete” już 😉 . Zdjęć będzie dużo, na pewno wybierzecie coś dla siebie, także na prawdę nie ma się co tym stresować. Sesję możemy robić tak długo jak się do tego aparatu przyzwyczaicie i będzie naj-naturalniej 🙂 . A i powtórzyć sesję też można 🙂 (bez ryzyka finansowego: szczegóły TUTAJ).
to zdjęcia brzuszkowe, ciążowe, rodzinne, partnerskie, małżeńskie, narzeczeńskie i jakie tylko chcecie – wszystkie, na których liczycie się WY! Więc mogą też być indywidualne 😉 ! Wasze uczucia, chwile i gesty. To prostota dnia codziennego i wspólnych chwil … z których przecież składa się nasze życie.
bez pozowania, bez sztucznych uśmiechów, gadżetów, bez pośpiechu
więc…
ponadczasowo, prosto, na luzie, komfortowo, swobodnie
czyli…
naturalnie, …że WY! 🙂
To tak pokrótce 😆 . Gdybyście chcieli o coś dopytać odnośnie sesji – zapraszam. I na wszystkie inne pytania też chętnie odpowiem 🙂
Chcesz taką – lifestylową – sesję – zapraszam 🙂
Kontakt
joanna@byjmj.pl
+48 514 480 008
Zapraszam na naturalne sesje zdjęciowe | tzw. lifestylowe czy w stylu lifestyle | - rodzinne, portretowe, partnerskie... wszystkie, na których liczy się chwila, emocje i miłość. Mieszkam w Nysie, ale chętnie przyjadę do Ciebie na sesję gdzieś dalej.
Tworzę również autorskie opakowania dla fotografów - urocze, kobiece i przywołujące uśmiech na twarzy, jeszcze przed zaglądnięciem do środka. Przydają się również później! Zapraszam do sklepu!
Miłego dnia!
/Asia